Sałata przez cały sezon

Autor: Dawid Kufel 31 maja 2015, Ogrodnictwo
Brak komentarzy

Witaminy: A, C, D, E, B6, B9; żelazo, wapń, fosfor, potas – brzmi motywująco? Tyle witamin i minerałów znajduje się w tak małej i popularnej sałacie! Ponadto, ze 100g sałaty uzyskujemy tylko ok. 15kcal energii! Zatem co stoi na przeszkodzie, żeby pozyskiwać tę roślinę młodości ze swojego ogródka od początku wiosny do końca lata? W dzisiejszym artykule dowiemy się, że uprawa sałaty jest trywialną sprawą po spełnieniu jedynie podstawowych warunków, które musimy zapewnić, aby sprawić, żeby roślina była dostępna przez cały czas.

 

Sałata jest rośliną, której wystarczą niespełna 3 miesiące, aby w pełni przeszła przez cały cykl rozwojowy. Wobec tego siejąc sałatę np. w marcu, za 3 tygodnie warto posiać „nową partię”, stara sałata się kończy i niedługo będą z niej wybijać pędy nasienne. Miejsce na uprawę sałaty nie musi być koniecznie wyznaczone, gdyż sałata jest na tyle małą rośliną, że wystarczy posadzenie jej na krańcu grządki, między pomidorami czy w każdym innym miejscu, gdzie się jeszcze „da coś wsadzić”.

Sałatę często atakują ślimaki, aby temu zapobiec warto sprawić, aby w naszym ogrodzie panował odpowiedni mikroklimat (wilgotność musi utrzymywać się na odpowiednio niskim, stałym poziomie). Co wobec tego zrobić? Przede wszystkim musimy zdać sobie sprawę, że w gruncie ciężko będzie utrzymać ten stan rzeczy, chociażby z powodu pogody, która niekiedy jest nieprzewidywalna. W tunelu jest o wiele łatwiej zapewnić odpowiedni mikroklimat, chociażby z tego względu, że możemy regulować poziom „wietrzenia” tunelu oraz podlewanie roślin. Głównym czynnikiem decydującym o wilgotności przy gruncie jest woda. Podlewajmy rzadko, a bardzo obficie, gdyż częste podlewanie powoduje wzrost wilgotności, a jeśli podlewamy mało – mała cześć wody dotrze do korzeni. Aby pozbyć się ślimaków możemy użyć fusów z kawy, popiołu czy po prostu „zaprzyjaźnić się” z dzikimi zwierzętami. Jaszczurki, ropuchy, jeże i ptaki – te zwierzęta są fanami konsumpcji ślimaków, zatem twórzmy miejsca w ogrodzie przyjazne dla tych małych stworzeń, które wbrew pozorom trzymają nasz ogród w ryzach i równowadze biologicznej.

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *